Trening uważności rozpoczęliśmy pierwszego dnia nauki, tuż po feriach zimowych. Pełni pozytywnej energii weszliśmy z przytupem w II półrocze, realizując część innowacji pedagogicznej. Nie jest to dla nas nowością, ponieważ techniki Mindfulness poznaliśmy, realizując zeszłoroczne i tegoroczne projekty, w których moja klasa bierze czynny udział. Żyjemy w czasach, gdzie wszechobecna technologia, szybkie tempo życia i – czasem – nadmiar bodźców sprawia, że pojawiają się problemy z koncentracją. Problem dotyczy zarówno dzieci, jak też dorosłych. Z pomocą może przyjść właśnie Mindfulness, swoista sztuka uważności. To nic innego, jak intencjonalne kierowanie uwagi własnej na doświadczenia chwili obecnej, skupiamy się na: tu i teraz. Uważność to sposób uczenia się, poznawania świata, przyswajania wiedzy w sposób świadomy i harmonijny. To też nauka słuchania własnego ciała i umysłu. Dlatego najpierw, kolejny raz wsłuchiwaliśmy się w „głos” naszego ciała, skupiając całą swoją uwagę na oddechu, słuchaliśmy bicia naszych serc po zajęciach sportowych, napinaliśmy mięśnie, by poczuć każdą część naszego ciała. W związku z tym, że pierwszy dzień w szkole przypadał w Walentynki, celebrowaliśmy dzień przyjaźni, rozmawialiśmy o emocjach, z którymi musimy borykać się przy okazji różnych sytuacji, na które nie do końca mamy wpływ, o tym jak ważne jest wsparcie najbliższych, ale też ludzi z którymi przebywamy na co dzień.
Dzięki kartom pracy poznaliśmy historię Walentynek, ich pochodzenie i tradycje związane z obchodami tego święta, w Polsce i na świecie. Dyskusje pozwoliły nam zmodyfikować nieco sens tego święta. W naszej klasie od 14 lutego, będzie to święto dobrego słowa, przyjaźni i akceptacji. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta – człowiek, oprócz miłości, potrzebuje uwagi, zainteresowania i docenienia. Wtedy jest naprawdę szczęśliwy i korzysta z życia całym sobą.